Diety bez składek tylko przy podróży służbowej
Specyfika przebywania na terytorium Niemiec przez ubezpieczoną (długie, regularne pobyty) wykluczają możliwość uznania, że były to podróże służbowe. Wywołuje to kontrowersje odnośnie do wypłacanych diet z tytułu podróży służbowych i ich oceny w aspekcie wliczania do wynagrodzenia za pracę lub wynagrodzenia z tytułu umowy zlecenia oraz ich zaliczania do podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne. Nie ma podstaw, aby uznać, że składnik wynagrodzenia zleceniobiorcy nazwany dietą, w sytuacji, gdy zleceniobiorca nie wykonywał podróży służbowych, w sposób oczywisty był wyłączony z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne.
Tak orzekł Sąd Najwyższy postanowieniem z 8 listopada 2023 r. (II USK 288/22).
Rozpatrywana sprawa dotyczyła osoby zatrudnionej na podstawie umowy zlecenia, która była realizowana częściowo na terytorium Niemiec. Zleceniodawca traktował pobyt zleceniobiorcy w Niemiczech jako podróż w rozumieniu odpowiadającym pracowniczej podróży służbowej. W wyniku tej kwalifikacji zleceniodawca ustalał podstawę składek zleceniobiorcy z uwzględnieniem zwolnień przewidzianych w przepisach rozporządzenia składkowego. ZUS zakwestionował deklarowane podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia zleceniobiorcy i wydał decyzję ustalającą w tym zakresie. Zleceniodawca wniósł odwołanie od decyzji, które nie zostało uwzględnione. Z uwagi na oddalenie apelacji zleceniodawca wniósł skargę kasacyjną wskazując na konieczność wyjaśnienia, czy podróż zleceniobiorcy za granicę można utożsamiać z podróżą służbową pracownika i czy podróży służbowej zleceniobiorcy można nadać znaczenie wynikające z przepisów prawa podatkowego w zakresie, w jakim dopuszczalne jest zwolnienie określonych świadczeń z podatku dochodowego od osób fizycznych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta